Forum Nisko - forum dyskusyjne mieszkańców Strona Główna Nisko - forum dyskusyjne mieszkańców
Dyskusje mieszkańców o Nisku i powiecie


Bagniste Nisko

 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Nisko - forum dyskusyjne mieszkańców Strona Główna -> Historia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
aniol
Administrator
Administrator



Dołączył: 16 Cze 2005
Posty: 4868
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nisko
Płeć: Mężczyzna

 PostWysłany: Czw 9:27, 08 Wrz 2005    Temat postu: Bagniste Nisko Back to top

Temat jest niekonwencjonalny, może wielu nie interesowac. Jeszcze w latach 60 Nisko było w duzej cześci bagnami i mokradłami.

W miejscu gdzie stoi teraz sklep Rolnik, tam gdzie odbywa sie co srode tynek, było jezioro, oczko, połączone kanałem z parkiem. Przez srodek parku płyneła sobie rzeczka, w parku pozostał jeszcze most i dół w którym było jezioro po którym pływały łabędzie, reczka wpływała do parku od terażniejszej ulicy Kwiatkowskiego, płyneła sobie obok przystanku MKS, byłej straży pożarnej i tworzyła jezioro i mokradła ciągnące się od rolnika w stronę piekarni Rostka. Za parkiem było takie bagno że płot zakańczający park stał w wodzie. W bardzo wielu miejscach, np w polach na barcach stała woda, rów biegnący pomiędzy ulicą Reymonta i torami kolejowymi był wypełniony wodą . Nisko było wokół posiekane licznymi kanałami i rozlewiskami wodnymi. Kres tak dużej ilości wody położyła budowa kolektora pod ulicą sandomierską (lata 60). Kanał łączący oczyszcalnie ścieków i powstające zakłady mięsne obnizył znacząco poziom wOd gruntowych. Z czasem bagniska i mokradła wyschły. Zostały zasypane. Wybudowano na nich domy, ulice... Nie ma po nich teraz śladu...

Źródło: Przekazy ustne starszych mieszkańców.
 
Zobacz profil autora
niska
Złoty Forumowicz
Złoty Forumowicz



Dołączył: 03 Wrz 2005
Posty: 2269
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nisko

 PostWysłany: Czw 17:36, 08 Wrz 2005    Temat postu: Back to top

To bardzo interesujaca historia. Do glowy mi nie przyszlo, ze mostek w parku to nie byla tylko ozdoba. Z drugiej strony szkoda, ze kolo rolnika nie zostalo jeziorko, byloby sie gdzie pokapac Surprised
Kiedys w sklepie u Madeja wisiala wystawa starych zdjec Niska. Zapamietalam ledwo posadzone drzewka kolo jednostki. Och, zeby tak dalo sie je tu umiescic.
 
Zobacz profil autora
aniol
Administrator
Administrator



Dołączył: 16 Cze 2005
Posty: 4868
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nisko
Płeć: Mężczyzna

 PostWysłany: Czw 17:48, 08 Wrz 2005    Temat postu: Back to top

niska napisał:
To bardzo interesujaca historia. Do glowy mi nie przyszlo, ze mostek w parku to nie byla tylko ozdoba. Z drugiej strony szkoda, ze kolo rolnika nie zostalo jeziorko, byloby sie gdzie pokapac Surprised
Kiedys w sklepie u Madeja wisiala wystawa starych zdjec Niska. Zapamietalam ledwo posadzone drzewka kolo jednostki. Och, zeby tak dalo sie je tu umiescic.


Z tego co wiem wiele zdjec posiada burmistrz, zamieszcza je w swoim kwartalniku. Wiele zdjec wisi tez w Zielonym Dworku wlasnie u Madeja. Niestety na stronie nizańskiej nie ma nic ze starych fotek...

Jeszcze co do tego jeziorka kolo rolnika, to nie wiem czy to nie bylo cos w stylu starego sanowiska, czyli takiego bardziej dzikiego bajora duzego, tak sobie to wyobrazalem, jak mi opowiadano o tym, moge sie mylic... Wiem ze byl tam most drewniany nad tym.
 
Zobacz profil autora
zdz
Początkujący
Początkujący



Dołączył: 06 Paź 2005
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nisko

 PostWysłany: Pią 13:02, 07 Paź 2005    Temat postu: Back to top

W parku do końca lat 60-tych było dwa jeziora. Ale po kolei: Woda płynęła od tartaku (a może Jednostki Wojskowej), następnie pod ogrodzeniem (płot ze sztachet) wpływała do parku. Tu zaraz za ogrodzeniem był pierwszy staw. Był duży ale płytki. W nim nawet rosły drzewa (rosną do tej pory). Wąskim korytem woda pod tym istniejącym mostkiem przepływała do tego głębszego stawu, w którym nawet rosły lilie wodne a następnie znowu wąskim korytem płynęła przez kręgi betonowe pod alejką (tą co na wprost się idzie do przejścia w murze do ul. Krętej) aż do muru, a tam pod nim wzdłuż ulicy Krętej po stronie płotu ogradzającego wtedy ogród szpitala. Ten odcinek kanału był przyryty deskami (był to wtedy cdpowiednik chodnika jak w czasie deszczu ul. Kręta była grząska) Przechodziła pod ulicą Kościuszki wzdłuż ulicy Kwiatkowskiego jej lewą stroną i dochodziła za OSP do Olszynek (tak nazywał się teren gdzie jest teraz ul. Olszyny. Tam było duże zabagniałe rozlewisko. Mostu tam nie było tylko taka kładka z dwóch desek ułożonych na kamieniach. Dalej woda płynęła wąskim korytem pod terażniejszą ul. Lubelską powyżej Racławic. Odcinek tego kanału jest do dzisiaj widoczny jadąc ul. Lubelską w stronę mostu na Sanie za tablicą informującą koniec Niska po lewej i prawej stronie drogi. Dokąd dalej biegnie nie wiem bo tam juz nie dotarłem.
 
Zobacz profil autora
aniol
Administrator
Administrator



Dołączył: 16 Cze 2005
Posty: 4868
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nisko
Płeć: Mężczyzna

 PostWysłany: Pią 23:32, 07 Paź 2005    Temat postu: Back to top

zdz napisał:
W parku do końca lat 60-tych było dwa jeziora. Ale po kolei: Woda płynęła od tartaku (a może Jednostki Wojskowej), następnie pod ogrodzeniem (płot ze sztachet) wpływała do parku. Tu zaraz za ogrodzeniem był pierwszy staw. Był duży ale płytki. W nim nawet rosły drzewa (rosną do tej pory). Wąskim korytem woda pod tym istniejącym mostkiem przepływała do tego głębszego stawu, w którym nawet rosły lilie wodne a następnie znowu wąskim korytem płynęła przez kręgi betonowe pod alejką (tą co na wprost się idzie do przejścia w murze do ul. Krętej) aż do muru, a tam pod nim wzdłuż ulicy Krętej po stronie płotu ogradzającego wtedy ogród szpitala. Ten odcinek kanału był przyryty deskami (był to wtedy cdpowiednik chodnika jak w czasie deszczu ul. Kręta była grząska) Przechodziła pod ulicą Kościuszki wzdłuż ulicy Kwiatkowskiego jej lewą stroną i dochodziła za OSP do Olszynek (tak nazywał się teren gdzie jest teraz ul. Olszyny. Tam było duże zabagniałe rozlewisko. Mostu tam nie było tylko taka kładka z dwóch desek ułożonych na kamieniach. Dalej woda płynęła wąskim korytem pod terażniejszą ul. Lubelską powyżej Racławic. Odcinek tego kanału jest do dzisiaj widoczny jadąc ul. Lubelską w stronę mostu na Sanie za tablicą informującą koniec Niska po lewej i prawej stronie drogi. Dokąd dalej biegnie nie wiem bo tam juz nie dotarłem.


No prosze jeszcze dokladniejsze informacje... O mostku opowiadała ciocia i tato, i byc moze ja to zle zrozumialem...Smile
 
Zobacz profil autora
aniol
Administrator
Administrator



Dołączył: 16 Cze 2005
Posty: 4868
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nisko
Płeć: Mężczyzna

 PostWysłany: Pią 8:48, 28 Paź 2005    Temat postu: Back to top

BG zadał w innym miejscu pytanie, w którym kierunku płynęła rzeczka.

Ja tego nie wiem, może ona nie płynęłaSmile Wydaje mi się ze esli płynęla to od rolnika w strone parku... Ale niech sie wypowiedza ci co ja pamietaja...
 
Zobacz profil autora
BG
Forumowicz
Forumowicz



Dołączył: 28 Paź 2005
Posty: 150
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

 PostWysłany: Nie 21:21, 18 Gru 2005    Temat postu: Bagniste Malce Back to top

[link widoczny dla zalogowanych]
zabawy starymi fotografiami
 
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Nisko - forum dyskusyjne mieszkańców Strona Główna -> Historia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach