aniol
Administrator
Dołączył: 16 Cze 2005
Posty: 4868
Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nisko Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 11:28, 20 Sie 2005 Temat postu: [Echo Dnia] Egipskie ciemnosci... |
|
|
Egipskie ciemności w Nisku
Dlaczego przez kilkanaście minut nie było prądu w całym mieście
Na kilkanaście minut Nisko pogrążyło się w całkowitych ciemnościach. W całym mieście w czwartek, tuż przed godziną 21 nie było prądu. Jedynymi miejscami, gdzie widać było świecące się żarówki to niżański szpital, straż pożarna oraz banki. Przyczyna awarii nie jest znana.
Niespodziewanego wyłączenia prądu w Nisku nie było od dawna. Mieszkańcy odzwyczaili się o czasów, kiedy braki zasilania nawet trwały nawet całymi dniami. Przerwa w dostawie energii zaskoczyła wszystkich. Mieszkańcy musieli szukać świeczek, a pracownicy zakładu energetycznego przyczyn awarii.
- Prądu nie było przez trzynaście minut, ale w tej chwili nie znamy przyczyn awarii - wyjaśnia Roman Partyka z Rzeszowskiego Zakładu Energetycznego SA, rejon w Stalowej Woli. - Przyczyną wyłączenia było zadziałanie zabezpieczeń na linii 110 kV pomiędzy Niskiem a Biłgorajem. Było to awaryjne wyłączenie, czyli mogło na przykład spaść drzewo. Po sprawdzeniu będziemy dokładnie widzieć, jaka była przyczyna awarii. Co ciekawe, wyłączenie nastąpiło również na linii awaryjnej. To dosyć dziwne, gdyż niżańska linia jest jedną z najnowocześniejszych w naszym rejonie.
Mieszkańcy i właściciele firm radzili sobie z brakiem prądu w różny sposób. - Chwilę po tym, jak zabrakło prądu w restauracji, zapaliliśmy świeczki i zrobił się romantyczny nastrój - mówi Adam Madej z Niska.
W szpitalu na szczęście zadziałała instalacja awaryjnego zasilania. Stanisław Krasny z niżańskiego szpitala: - Oczywiście wśród pacjentów pojawił się niepokój, ale zarówno korytarze, izba przyjęć, jak i newralgiczne punkty nie straciły zasilania i światło nie zgasło. Szybko uruchomiło się zasilanie awaryjne i sprzęt niezbędny dla prawidłowego funkcjonowania pacjentów działał. Na takie wypadki musimy być zawsze przygotowani. Na szczęście, w tym czasie na salach operacyjnych nie było żadnych zabiegów.
Zasilanie awaryjne podtrzymujące komputery oraz centralkę telefoniczną zadziałało również w niżańskiej straży pożarnej. Tam również strażacy byli przygotowani na taką ewentualność i przyjmowali telefony od mieszkańców. Z informacji uzyskanych od niżańskich policjantów wynika, że w czasie kiedy zabrakło prądu, nie doszło do włamań oraz kradzieży.
|
|