 |
 |
Nisko - forum dyskusyjne mieszkańców Dyskusje mieszkańców o Nisku i powiecie
|
 |
 |
 |
 |
|
 |
 |
 |
 |
 |
Andrzej Gdula
Stały Bywalec

Dołączył: 11 Paź 2005
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Wto 12:24, 15 Lis 2005 Temat postu: Szkolna twórczość poetycka |
 |
|
Wszelkiego rodzaju wiersze i wierszyki pisane przez uczniów w szkołach to chyba najbardziej sympatyczna rodzaj twórczości chyba dlatego że jest to twórczość najbardziej spontaniczna.
Myślę że prawie każdy uczeń w szkole napisał kiedyś choćby jeden krótki lub dłuższy wierszyk. I mnie się to też przydarzyło w X klasie. Jeden z tych wierszy był o Sanie rzecze z którą związane były wszystkie moje dziecinne i młodzieńcze lata. A drugi wierszyk napisałem o nowej wychowawczyni klasowej która bardzo mi imponowała. Niestety oba wierszyki gdzieś się zawieruszyły przy mojej wyprowadzce z Niska i trudno by mi było po tylu latach je odtworzyć. Ale z tamtych czasów pozostał mi w pamięci jeden dowcipny wierszyk który mój ojciec zabrał na lekcji matematyki lub fizyki jakiemuś nie uważającemu uczniowi. Ponieważ leżał na wierzchu stolika na którym leżał zbiór zadań który akurat wtedy potrzebowałem, z ciekawości przeczytałem go. Ponieważ bardzo mi się spodobał i był przeczytałem go jeszcze raz. A ponieważ tekst był bardzo chwytliwy z łatwością ten wierszyk zapamiętałem. I po tylu latach chyba bez przekłamań cytuję go poniżej.
DO NIEJ
Kiedym Cię ujrzał raz pierwszy nie pomnę
Dziecięciem wtedy byłem niewinnym i czystym
Wrażenie jednak było przeogromne
Bym mógł je ująć w swój myślowy system
Nie zdając sobie jeszcze jasno sprawy
Jak mógłbym nazwać uczucie ku tobie
Wiedziałem jednak, ze bez ciebie łzawy
Pędziłem żywot – och mieć cię przy sobie
Uczniakiem bardzo często o tobie marzyłem
I z uczuć mych młodzieńczych składałem ci danie
Skutek tego był taki, że z algebry ryłem
I za to potem w domu dostawałem lanie
Gdym cię widział nieraz jak zgrabna i lekka
Wśród grona wielbicieli skakałaś po błoniu
Byłaś dla mnie tak święta jak Turkowi Mekka
Wciąż marzyłem o tobie jak arab o koniu
Zazdrość mnie brała wściekła gdy nieraz miłośnie
Głowę lub twarz musnęłaś któregoś z tych wielu
Co bój wiedli o ciebie a ty bezlitośnie
Nawet nie pomyślałaś o twym wielbicielu
Lecz gdy dziś mi pozwala już męska tężyzna
Bym o ciebie w zapasach tak jak inni walczył
Postępując brutalnie jak każdy mężczyzna
Gdy mając cię przy sobie tak mocno cię kopał
………………………………………………
Bo czyż inaczej z tobą postępować można
O piłko nożna.
Przekazuję ten szkolny wierszyk mając nadzieję że może po tylu latach ktoś się do niego przyzna. Bo karteczka z tym wierszykiem była nie podpisana a mie mogłem się ojca zapytać komu ten wierszyk odebrał, bo by mi i tak tego nie powiedział.
Może zaprezentuję jeszcze jeden bardzo sympatyczny wierszyk [choć nie Niska] jaki mnie zadedykowali uczniowie kilka lat temu, kiedy to podjąłem pracę nauczyciela przedmiotów zawodowych w Technikum po całkowitym rozpadzie Biura Projektowego w którym pracowałem.
NASZ PAN PROFESOR
Pan Profesor fajny gość
Ciągle w drutach grzebie coś
Na pracowni elektrotechniki
Pokazuje nam spoko triki.
Pan ma wąsy okulary
Chociaż wcale nie jest stary
Nasz kochany Pan Profesor
Myśli szybko jak procesor
Piecze ciasta i gotuje
Samochody reperuje
Dzwoni tłokiem godzinami
Gdy nie radzi sobie z nami
Przy tym śpiewa jak słowiczek
Gdy wpisuje nam w dzienniczek
Dobre stopnie i nagany
Pan Profesor nasz kochany
Może ktoś z Was uczestników tego forum przypomni sobie jakieś swoje stare lub napisane przez koleżanki czy też kolegów, szkolne ciekawe wierszyki i prześle je wszystkim do przeczytania.
Pozdrawiam wszystkich szkolnych poetów amatorów
Andrzej
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
|
 |
 |
niska
Złoty Forumowicz

Dołączył: 03 Wrz 2005
Posty: 2269
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nisko
|
Wysłany: Wto 13:57, 15 Lis 2005 Temat postu: |
 |
|
Wspaniałe! Ciekawe czy autor się zgłosi.
Już mamy wyobrażenie o wyglądzie Andrzeja!
100 lat temu pisywałam do gazetki szkolnej. Zainteresowani nauczyciele zabrali teksty na pamiątkę a wiadomo, szewc bez butów chodzi. Zachował się tylko jeden wierszyk. Pan od WT (wychowanie techniczne) w lutym zarządził rzeźbę z drewna lipowego.
"Ogłoszenie"
Kochanowski pod lipą pisał swe wierszyki,
my będziemy z lipy rzeźbili pomniki.
Mistrz pod lipą pisał co myśli, co czuje,
a ja przez tę lipę będę miała dwóję!
Temat? Do wyboru - na trzydziestolecie,
może być Kopernik z okiem przy lunecie.
Oprócz dwój codziennie mamy troski nowe,
skąd mamy sprowadzić polana lipowe?
Tak się tym frasuję, że mi w głowie łupie!
Poszukajcie lipy chętnie od was kupię!
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
Andrzej Gdula
Stały Bywalec

Dołączył: 11 Paź 2005
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Wto 14:53, 15 Lis 2005 Temat postu: |
 |
|
Bardzo fajny wierszyk Niska. Tylko tak dalej a nazbieramy niezły zbiorek szkolnych wierszy.
Pozdrawiam Andrzej
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
aniol
Administrator

Dołączył: 16 Cze 2005
Posty: 4868
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nisko Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 17:54, 15 Lis 2005 Temat postu: |
 |
|
Ja niestety nigdy wierszykow nie pisalem, a w szkole zawsze bylem srednikiem, nie wybijajacym sie w zadnej dyscyplinie. Wiec nie pochwale sie swymi wierszami, bo ich poprostu nie ma...
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
Andrzej Gdula
Stały Bywalec

Dołączył: 11 Paź 2005
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Wto 19:26, 15 Lis 2005 Temat postu: |
 |
|
Anioł ! Myślę że każdy człowiek posiada jakieś wrodzone uzdolnienia. I rozwijając te uzdolnienia każdy z nas ma szanse wybić się ponad przeciętność. Tylko należy uwierzyć w swoje możliwości, bo to jest podstawowy warunek każdego sukcesu.
Nie mogę o sobie powiedzieć, ze napisałem w szkole ładne udane i chwytliwe wierszyki. Bo gdyby tak były to bym je na pewno do dzisiaj doskonale pamiętał. Nie byłem też w szkole nigdy orłem z języka polskiego. Ale po prostu przyszła mi taka fantazja żeby napisać te dwa wierszyki uparłem się i napisałem. Bo wiedziałem o czym chciałem te wierszyki napisać a dopiero potem szukałem właściwej formy.
Jest zresztą taka dziedzina nauki nazywana HEURYSTYKĄ która zajmuje się metodami rozwiązywania trudnych problemów w każdej dziedzinie. I w ta nauka zwraca właśnie uwagę na barierę psychologicznej niemożności, hamującą a nawet całkowicie, uniemożliwiającą nasz rozwój, rozwój naszych talentów, uniemożliwiając wykorzystanie naszych potencjalnych możliwości. Wysyłam na HYDE PARK trochę może przydługi referat na temat metod HEURYSTYKI który kiedyś napisałem. Jak będziesz miał kiedyś czas to go sobie poczytasz.
Pozdrawiam Andrzej
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
niska
Złoty Forumowicz

Dołączył: 03 Wrz 2005
Posty: 2269
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nisko
|
Wysłany: Śro 16:28, 16 Lis 2005 Temat postu: |
 |
|
Ja już tam zajrzałam ale jest długi więc sobie wydrukuję i przeczytam.
Anioł, możesz tu umieścić wierszyk nie swojego autorstwa.
Przypomniałam sobie piosenkę z Festiwalu Studenckiego z lat 70tych:
Gorące koła lokomotywy
Rozmiażdżą zaraz tkanki schorzałe
Leżę na torach strasznie cierpliwy
Od kiedy ciebie pokochałem
Ukamienowałaś mnie
Oczyma szarymi jak dym
Kolejki wąskotorowej
Syczący zawór w kuchni gazowej
Ostatnie tchnienie z płuc mych wytoczy
Do piekarnika włożyłem głowę
Odkąd spojrzałem w twoje oczy
Ukamienowałaś mnie..
.........
Rozkosznie drapie wokół mej grdyki
Z polskiego lnu napięty sznurek
Gdy kopnę w stołek zostanę nikim
Z pętlą zacisnę chwile ponure
Ukamienowałaś mnie...
..........
Ach gdybyś miała postać dziewczyny
Bym zamordował jak zwykłą z istot
Ale nie mogę z prostej przyczyny
Bo imię twoje rzeczywistość!
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
Andrzej Gdula
Stały Bywalec

Dołączył: 11 Paź 2005
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Śro 16:43, 16 Lis 2005 Temat postu: |
 |
|
Też fajny tekst piosenki. Pozdrawiam Andrzej
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
aniol
Administrator

Dołączył: 16 Cze 2005
Posty: 4868
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nisko Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 14:10, 19 Lis 2005 Temat postu: |
 |
|
Andrzej Gdula napisał: |
Anioł ! Myślę że każdy człowiek posiada jakieś wrodzone uzdolnienia. I rozwijając te uzdolnienia każdy z nas ma szanse wybić się ponad przeciętność. Tylko należy uwierzyć w swoje możliwości, bo to jest podstawowy warunek każdego sukcesu.
Nie mogę o sobie powiedzieć, ze napisałem w szkole ładne udane i chwytliwe wierszyki. Bo gdyby tak były to bym je na pewno do dzisiaj doskonale pamiętał. Nie byłem też w szkole nigdy orłem z języka polskiego. Ale po prostu przyszła mi taka fantazja żeby napisać te dwa wierszyki uparłem się i napisałem. Bo wiedziałem o czym chciałem te wierszyki napisać a dopiero potem szukałem właściwej formy.
Jest zresztą taka dziedzina nauki nazywana HEURYSTYKĄ która zajmuje się metodami rozwiązywania trudnych problemów w każdej dziedzinie. I w ta nauka zwraca właśnie uwagę na barierę psychologicznej niemożności, hamującą a nawet całkowicie, uniemożliwiającą nasz rozwój, rozwój naszych talentów, uniemożliwiając wykorzystanie naszych potencjalnych możliwości. Wysyłam na HYDE PARK trochę może przydługi referat na temat metod HEURYSTYKI który kiedyś napisałem. Jak będziesz miał kiedyś czas to go sobie poczytasz.
Pozdrawiam Andrzej |
Andrzeju tez tak mysle, i wiem ze takowe posiadam, ale nie jest to talent pisania wierszy...
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
niska
Złoty Forumowicz

Dołączył: 03 Wrz 2005
Posty: 2269
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nisko
|
Wysłany: Śro 18:18, 23 Lis 2005 Temat postu: |
 |
|
Wykładu Andrzeja nt heurystyki jeszcze nie przeczytalam. Zajął mi 13 stron, nie mam tyle tuszu...
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
|
 |
 |
 |
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
 |